Posty

Kilka słów o kinie - czyli o planach na początek października odc.1 Plac Zabaw

   Nie było mnie jak pokazuje Blogger od 17 Sierpnia, dziś mamy 28 Września, czyli lekko licząc, blisko półtora miesiąca nie było mnie po tej "lepszej stronie". Nie chcę zagłębiać się specjalnie, w powody mojej absencji, bo były bardziej osobiste niż zawodowe, ale po rozmowach z paroma osobami, postanowiłem że wrócę, z nową energią, z nowym pomysłem i z nadzieją że może ta lepsza strona, stanie się lepszą, nie tylko z nazwy.     Jak tytuł wskazuje, w dzisiejszym poście chciałbym nieco odejść od tematów dotyczących życia, uczuć,etc Choć tylko nieco, bo sztuka filmowa, poza jedynie największą abstrakcją gatunku filmowego, opiera się na niczym innym, jak na życiu, emocjach i uczuciach  ludzi tworzące dzieło, jednak stricte emocjami i uczuciami, zajmować się tu nie będę. Chciałbym natomiast, pochylić się nad tematem dotyczącym nowości w kinach. Temat kina, wpadł mi, ponieważ mieliśmy niedawno galę rozdania złotych orłów (coś jak Oscary,  tylko tak bardziej swojsko) i chciałbym

Przemyślenia bloggera #2

Hejołł ;-) Wracam po tygodniu wakacji, pełen radości, optymizmu i jak zwykle wielkich planów na przyszłość ;-) Postanowiłem zacząć luźniej, bo od kilku krótkich przemyśleń dot. Otaczającego nas świata ;-) Pierwszy temat który chciałbym poruszyć w moich przemyśleniach to moja opinia na temat poradników pozytywnego myślenia, wszystkich youtube'owych pocieszycieli i całej literatury motywacyjnej. To tak... Na samym wstępie muszę powiedzieć wam moi drodzy czytelnicy, że sam kiedyś byłem bardzo, bardzo zafascynowany wszystkimi tego typu poradnikami. Sam zawsze chciałem pomagać ludziom z problemami i poniekąd moj blog jest w niektórych miejscach takim poradnikiem. Ale zapytacie zapewne, czemu blogger bierze się za ten temat. Czemu chcę bawić się w opiniowanie tego. Chcę, bo mam średnio fajne odczucia, a tak całkiem szczerze, to po prostu jestem zmasakrowany, tak, zmasakrowany tym jak łatwo ludziom można coś wmawiać.  Wystarczy, że taki youtuber zacznie mówić o tym jak to strasznie dob

Nie bój się mówić kocham - czyli kilka słów o wyrażaniu uczuć

Obraz
Hejołł ;-) Kolejny raz, wracam do tematu miłości. Tematu, który teoretycznie dawno temu już przerobiłem, a w praktyce, temat ten jest niewyczerpaną studnią postów. Postów, które większości z was się bardzo, bardzo podobają, a szczególnie, podobają się fotografowi, który przygotowuje wspaniałe zdjęcia na bettersiteofme. Temat na dzisiejszy post, podsunął mi ksiądz który udzielał ślubu mojej kuzynce. A mianowicie, w swoim kazaniu opowiedział, jak to przyszedł do niego pewien starszy mężczyzna i chciał zamówić mszę z okazji 60-lecia małżeństwa. Ksiądz oczywiście przyjął intencję i na sam koniec zapytał tego mężczyznę, o receptę na tak długi związek. Mężczyzna powiedział tylko jedno: "Codziennie mówię mojej żonie, że ją kocham". Ta prosta historia, wywarła na mnie na prawdę wrażenie i zmusiła mnie także do pewnej refleksji, refleksji na temat tego jak wygląda mój związek i czy to proste słowo "kocham" może być naprawdę aż tak ważne. Wiemy przecież i to nie od dz

Przemyślenia bloggera ;)

Hejołł, Postanowiłem dziś, wrócić do starego formatu, formatu który w przeszłości cieszył się dość dużą czytelnością, a więc, moje całkowicie subiektywne przemyślenia, dotyczące wszystkiego, co mnie otacza i nie tylko ;) Mam nadzieję że ten format się spodoba i będę częściej wracał do tej formy blogowania.

Co powiedzieć, gdy niewinny i czysty umiera Świat ...

Dziś nie tak miał wyglądać nowy post na bettersiteofme, plan zakładał stworzenie nowej serii, ale koło 19 dotarła do mnie smutna informacja o zamachu w Monachium W dzisiejszym poście nie chodzi o wygłoszenie poglądów politycznych, nie chodzi też o mówieniu wzniosłych haseł, ale chcę w tym poście zawrzeć cały smutek który niesie z sobą to wydarzenia, jak i wszystkie pozostałe związane z wszechogarniającą nienawiścią między ludźmi. Bo czymże jest wjechanie ciężarówką w ludzi, których jedyną winą jest świętowanie święta narodowego w Nicei, jeśli nie nienawiścią. Jak inaczej nazwać pucz, jak i wydarzenia po puczu w Turcji, jeśli nie nienawiścią. Zamachy na policjantów w Stanach to też nic innego jak oddech nienawiści stojącej nad światem. A to wszystko, cały ten ogrom nienawiści wylał się w ciągu tygodnia na świat...

Walcz do końca o swoje życie !

Hejołł ;) Dziś chciałbym przekonać Was, moi drodzy czytelnicy że życie nigdy nie jest w takim punkcie że nic nie można z nim już nic zrobić. Życzyłbym sobie abyście chodź trochę zmienili pogląd na swoje życie po lekturze mojego postu. Abyście pamiętali, że nigdy nie jest tak źle, żeby nie można było tego zmienić na lepsze. Zapewne nie pisałbym tego postu gdyby nie pewny nudny poniedziałkowy wieczór. Piszę ten post, głównie za przyczyną, pewnego wydarzenia z ostatnich dni kiedy to z ciekawości wszedłem na forum dla ludzi nieśmiałych. Zobaczyłem to morze zniechęcenia życiem. Ten ogrom ludzi, mających wszystko w swoich rękach. Zdrowi, z pełną lodówką i nierzadko z bardzo dobrym wykształceniem ludzie którzy nie chcą żyć, dla takich właśnie ludzi piszę ten post. Chcę pokazać tym ludziom inną, lepszą stronę życia.

Zamiast chusteczek kup czekolade - czyli czemu nie warto płakać nad wynikami rekrutacji

Hejołł ;) Od razu przepraszam za przerwę ale Bieszczady pochłonęły mnie w całości na cały weekend. A ponieważ wróciłem dopiero dziś wieczorem, dopiero teraz mogę napisać długo wyczekiwany kolejny post. Zapewne pamiętacie moi drodzy czytelnicy, że pierwszy mój post pisałem o wyluzowaniu przy wynikach rekrutacji. Teraz, już po wynikach z większości uczelni moi drodzy mogę jednym z was pogratulować dostania się na wymarzone studia, a tym drugim zadedykować nowy post.