Idź wyprostowany ...

Hejoł ;)

To tak... od pewnego czasu na naszym blogu była tylko cisza, żadnego nowego artykułu, tak więc trzeba to zmienić ;)

Po pierwsze, chciałem podzielić się z wami przemyśleniami o Naszym kochanym staruszku Świecie, który niestety, coraz częściej udowadnia że kasa znaczy więcej niż dotychczas niepodważalne wartości takie jak zaangażowanie, gra fair, walka za wszystko i o wszystko czy sprawiedliwość. Piszę to, dzięki wczorajszemu meczowi w ręczną, gdzie świat przekonał mnie, niestety kolejny raz dobitnie że ważniejsze od jakiejkolwiek uczciwości jest to ile ktoś dostanie dodatkowych zer na konto. Wiecie, może jestem naiwny że jeszcze w wieku 18 lat wierzę że kasa nie powinna rządzić Światem i że są pewne reguły których kasa nie przebije; no ale cóż ... Świat znów mi udowadnia że jestem w błędzie. Pisałem o ręcznej, ale to tylko przykład, jeden z wielu które mogę podać i jest to brutalne... szczególnie dla kogoś młodego, kogoś kto chciałby żyć ideami.

Zapytacie zapewne, skąd taki tytuł, "idź wyprostowany" ? To tak, od razu prostuje i rozwiewam wątpliwości. Nie, nie zmieniam profilu bloga i nie zacznę zajmować się korygowaniem waszych wad postawy ;)
Tytuł ten to nawiązanie do znakomitego wiersza, pewnego genialnego poety, zresztą jak dla mnie największego poety ostatniego wieku. Chodzi o Zbigniewa Herberta i jego "Przesłanie pana Cogito", sam wiersz jest poruszający, a ponadto dla kogoś w moim wieku jest bardzo praktyczny ... tak wiersz czasami też może być bardzo praktyczny, ten jest bo daję prostą odpowiedź na to odwieczne pytanie młodego pokolenia "Jak należy żyć ?".
Herbert właśnie w tym zdaniu dał nam odpowiedź, po prostu,  mamy iść wyprostowani pośród tych co na kolanach, mamy trzymać się swoich zasad, nigdy ich nie zdradzać i przede wszystkim nigdy nie dać rzucić się na kolana (no chyba że z miłości ;) )

Piszę na ten temat też z innego powodu,nie tylko z wściekłości po meczu w ręczną. Piszę o tym chodź wiem, że masa czytelników czeka głównie na te zabawne i proste posty o tym jak to miło jest pośmiać z kolegą i zapewne ominie ten post ale ... wierzę że poza rozrywką mam jako autor pewną misję, wiecie coś jak telewizja jako propagator kultury. Dlatego uważam że jako autor mam obowiązek pisania o tym i propagowania szacunku, radości i życia swoją "lepszą stroną" ;)

Radości !!! ;)

Jutro kolejny post ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gdy ktoś pluje, nie mów że pada deszcz

Trochę historii :)

Nie bój się mówić kocham - czyli kilka słów o wyrażaniu uczuć