Nie bój się mówić kocham - czyli kilka słów o wyrażaniu uczuć
Hejołł ;-) Kolejny raz, wracam do tematu miłości. Tematu, który teoretycznie dawno temu już przerobiłem, a w praktyce, temat ten jest niewyczerpaną studnią postów. Postów, które większości z was się bardzo, bardzo podobają, a szczególnie, podobają się fotografowi, który przygotowuje wspaniałe zdjęcia na bettersiteofme. Temat na dzisiejszy post, podsunął mi ksiądz który udzielał ślubu mojej kuzynce. A mianowicie, w swoim kazaniu opowiedział, jak to przyszedł do niego pewien starszy mężczyzna i chciał zamówić mszę z okazji 60-lecia małżeństwa. Ksiądz oczywiście przyjął intencję i na sam koniec zapytał tego mężczyznę, o receptę na tak długi związek. Mężczyzna powiedział tylko jedno: "Codziennie mówię mojej żonie, że ją kocham". Ta prosta historia, wywarła na mnie na prawdę wrażenie i zmusiła mnie także do pewnej refleksji, refleksji na temat tego jak wygląda mój związek i czy to proste słowo "kocham" może być naprawdę aż tak ważne. Wiemy przecież i to nie od dz