Dałaś mi skrzydła - czyli coś dla par ;) cz. 2
Hejoł ;)
Tak jak przed studium obiecałem, tak dzisiaj dokończenie mojego postu o miłości i wogóle. Jeżeli lookniecie na post z przed tygodnia, to zobaczycie że skończyłem na tym iż miłość=odwaga; i w rzeczy samej jest to najprawdziwsza prawda, więc nie zatrzymując się przechodzę dalej. Miłość jest czuła, takkkkk ... to rzeczywiście najlepsza część uczucia, miłość jako czułość. Gdy mam napisać o czułości, po głowie chodzi mi obrazek widziany każdej wiosny, pary siedzące na ławeczkach w parku, całujące się, przytulające, szepczące sobie nawzajem coś do ucha. Prawda że piękne ... aż człowiek się rozmarzył. Ale zaraz po pobudce z marzeń, rodzi się pytanie dlaczego czułość jest tak ważna ? Otóż, czułość jest ważna, bo jest uzewnętrznieniem się naszych uczuć, jest wyraźnym znakiem dla kochanej osoby, tak Ja cię kocham, tak jesteś dla mnie wszystkim, i to właśnie dlatego czułość jest ważna.. Tutaj też, muszę zganić wszystkich obrońców szeroko pojętej moralności, ponieważ; przez zakochanych jeszcze jakoś Świat nie upadł, ale bez nich to możliwe. Już widzę te gromy na moją głowę, że wywyższam czułość i namiętność, do rangi niezbędnych i najważniejszych składowych miłości, ale ja niestety was rozczaruje. Czułość jest ogólnie ważna, bo bez niej uczucie byłoby ... mdłe, pozbawione ludzkiego pierwiastka, taka miłość, byłaby jak taka piękna romańska katedra. Wewnątrz piękna, poukładana, ale na zewnątrz brzydka, masywna niczym nie wyróżniająca się budowla. Ale pragnę podkreślić że nie najważniejsza, bo co z tego że chłopak przytula dziewczynę ale jednocześnie okłamuje ją, co z tego czy wtedy to uczucie jest pełne ... Czułość po prostu jest ważna i basta ... ale nie najważniejsza i tu też basta ... :)
Kolejnym niezbędnym, już piątym elementem uczucia jest poświęcenie. Pamiętacie św. Pawła i jego list do Koryntian. No właśnie, "miłość łaskawa jest" , "miłość nie szuka poklasku"; te zdania doskonale opisują kolejny aspekt miłości, czyli poświęcenie. Ale zanim rozpłynę się nad poświęceniem to na początku rozważań, musicie sobie sami odpowiedzieć, (wszyscy czytelnicy bloga, którzy kogoś kochacie) co zrobiłaś/eś dla osoby którą kochasz, oczywiście poza tym że jesteś :) .
Jeżeli już odpowiedziałeś na to pytanie, i odpowiedziałeś że nic to ... dobrze, nawet bardzo. Ponieważ to znaczy że nie patrzysz na swoje zalety, że były one dla ciebie czymś tak normalnym i naturalnym że nie musisz o nich pamiętać, to wprost znaczy że ta osoba jest dla ciebie ważna i że coś do niej czujesz. A jeżeli zacząłeś/łaś całą litanię, to znaczy że to nie jest jeszcze miłość, ale coś co się rozwija, coś co potrzebuję czasu do wyzbycia się własnej pychy. To tak jak motyl będący jeszcze w stadium poczwarki, potrzebuje czasu i ciepła do rozwoju.
Ale przechodząc do meritum co znaczy, zdanie że miłość jest łaskawa, znaczy to mniej więcej tyle ... jeżeli jesteś strasznieeee, okropnieeee, potwornieee zmęczony i napisze, zadzwoni ktoś kogo kochasz, to się nie zastanowisz nad tym jak jesteś zmęczony, ale odbierzesz, oddzwonisz, odpiszesz, będziesz szukał/a kontaktu, a czemu będziesz to robił ? Bo miłość łaskawa jest. I w tym przykładzie doskonale uwidacznia się prawdziwa esencja miłości, patrzysz nie na potrzebę swoją, ale na potrzeby tej drugiej strony ... Bo myślisz, coś się stało, może wypadek, nie daj Boże, a może .... wtedy tak człowiek myśli :D
Ktoś ostatnio z moich znajomych, w grupie znajomych rzucił pytanie retoryczne, "czemu tak wiele związków na zewnątrz zgodnych i poukładanych się rozpada ?". Otóż jest jedna odpowiedź, to nie była miłość to był układ dwustronny. A sakrament małżeństwa nie był sakramentem był tylko nie spisaną umową, której zapis brzmiał: Ja daję dom i pensję, ty dajesz ciało i swoją pensję i żyjemy razem, i oficjalnie się kochamy. No niestety, bez oddania wszystkiego, bez czekania na odpłatę i wyrównanie naszego zaangażowania nic nie stworzymy, nawet związku, nie mówiąc o małżeństwie.
No i doszliśmy, razem do końca; 6 cecha miłości czyli miłość jako przebaczenie. Wiecie co, ostatnio chodziła mi pogłowie taka piosenka," Please forgive me " Bryana Adamsa , no i tam jest świetny fragment dotyczący przebaczenia, zresztą cała piosenka jest o wybaczaniu :) : Please forgive me, i cant stop lovin you :) (W wolnym tłumaczeniu brzmi to, proszę przebacz mi, nie mogę przestać kochać cię). Miłość to nie tylko wzloty, to też te spektakularne upadki, i dlatego prawdziwa miłość wybacza, prawdziwa miłość potrafi pomimo okropnych świństw jakie druga strona robi, jeżeli widzi jeszcze szanse na przetrwanie, potrafi przebaczyć. Bo miłość to właśnie sztuka, pójścia na kompromis,to sztuka poświęcenia swojej nawet godności, dla uczucia. To prawdziwa miłość ...
No i to tyle, cóż mam nadzieję że kogoś ten artykuł zainteresuje, zafrapuje czy za ... cokolwiek :D i mam nadzieję, że pomogłem wam choć troszkę w kłopotach z uczuciami.
Radości!
Ap!
Tak jak przed studium obiecałem, tak dzisiaj dokończenie mojego postu o miłości i wogóle. Jeżeli lookniecie na post z przed tygodnia, to zobaczycie że skończyłem na tym iż miłość=odwaga; i w rzeczy samej jest to najprawdziwsza prawda, więc nie zatrzymując się przechodzę dalej. Miłość jest czuła, takkkkk ... to rzeczywiście najlepsza część uczucia, miłość jako czułość. Gdy mam napisać o czułości, po głowie chodzi mi obrazek widziany każdej wiosny, pary siedzące na ławeczkach w parku, całujące się, przytulające, szepczące sobie nawzajem coś do ucha. Prawda że piękne ... aż człowiek się rozmarzył. Ale zaraz po pobudce z marzeń, rodzi się pytanie dlaczego czułość jest tak ważna ? Otóż, czułość jest ważna, bo jest uzewnętrznieniem się naszych uczuć, jest wyraźnym znakiem dla kochanej osoby, tak Ja cię kocham, tak jesteś dla mnie wszystkim, i to właśnie dlatego czułość jest ważna.. Tutaj też, muszę zganić wszystkich obrońców szeroko pojętej moralności, ponieważ; przez zakochanych jeszcze jakoś Świat nie upadł, ale bez nich to możliwe. Już widzę te gromy na moją głowę, że wywyższam czułość i namiętność, do rangi niezbędnych i najważniejszych składowych miłości, ale ja niestety was rozczaruje. Czułość jest ogólnie ważna, bo bez niej uczucie byłoby ... mdłe, pozbawione ludzkiego pierwiastka, taka miłość, byłaby jak taka piękna romańska katedra. Wewnątrz piękna, poukładana, ale na zewnątrz brzydka, masywna niczym nie wyróżniająca się budowla. Ale pragnę podkreślić że nie najważniejsza, bo co z tego że chłopak przytula dziewczynę ale jednocześnie okłamuje ją, co z tego czy wtedy to uczucie jest pełne ... Czułość po prostu jest ważna i basta ... ale nie najważniejsza i tu też basta ... :)
Kolejnym niezbędnym, już piątym elementem uczucia jest poświęcenie. Pamiętacie św. Pawła i jego list do Koryntian. No właśnie, "miłość łaskawa jest" , "miłość nie szuka poklasku"; te zdania doskonale opisują kolejny aspekt miłości, czyli poświęcenie. Ale zanim rozpłynę się nad poświęceniem to na początku rozważań, musicie sobie sami odpowiedzieć, (wszyscy czytelnicy bloga, którzy kogoś kochacie) co zrobiłaś/eś dla osoby którą kochasz, oczywiście poza tym że jesteś :) .
Jeżeli już odpowiedziałeś na to pytanie, i odpowiedziałeś że nic to ... dobrze, nawet bardzo. Ponieważ to znaczy że nie patrzysz na swoje zalety, że były one dla ciebie czymś tak normalnym i naturalnym że nie musisz o nich pamiętać, to wprost znaczy że ta osoba jest dla ciebie ważna i że coś do niej czujesz. A jeżeli zacząłeś/łaś całą litanię, to znaczy że to nie jest jeszcze miłość, ale coś co się rozwija, coś co potrzebuję czasu do wyzbycia się własnej pychy. To tak jak motyl będący jeszcze w stadium poczwarki, potrzebuje czasu i ciepła do rozwoju.
Ale przechodząc do meritum co znaczy, zdanie że miłość jest łaskawa, znaczy to mniej więcej tyle ... jeżeli jesteś strasznieeee, okropnieeee, potwornieee zmęczony i napisze, zadzwoni ktoś kogo kochasz, to się nie zastanowisz nad tym jak jesteś zmęczony, ale odbierzesz, oddzwonisz, odpiszesz, będziesz szukał/a kontaktu, a czemu będziesz to robił ? Bo miłość łaskawa jest. I w tym przykładzie doskonale uwidacznia się prawdziwa esencja miłości, patrzysz nie na potrzebę swoją, ale na potrzeby tej drugiej strony ... Bo myślisz, coś się stało, może wypadek, nie daj Boże, a może .... wtedy tak człowiek myśli :D
Ktoś ostatnio z moich znajomych, w grupie znajomych rzucił pytanie retoryczne, "czemu tak wiele związków na zewnątrz zgodnych i poukładanych się rozpada ?". Otóż jest jedna odpowiedź, to nie była miłość to był układ dwustronny. A sakrament małżeństwa nie był sakramentem był tylko nie spisaną umową, której zapis brzmiał: Ja daję dom i pensję, ty dajesz ciało i swoją pensję i żyjemy razem, i oficjalnie się kochamy. No niestety, bez oddania wszystkiego, bez czekania na odpłatę i wyrównanie naszego zaangażowania nic nie stworzymy, nawet związku, nie mówiąc o małżeństwie.
No i doszliśmy, razem do końca; 6 cecha miłości czyli miłość jako przebaczenie. Wiecie co, ostatnio chodziła mi pogłowie taka piosenka," Please forgive me " Bryana Adamsa , no i tam jest świetny fragment dotyczący przebaczenia, zresztą cała piosenka jest o wybaczaniu :) : Please forgive me, i cant stop lovin you :) (W wolnym tłumaczeniu brzmi to, proszę przebacz mi, nie mogę przestać kochać cię). Miłość to nie tylko wzloty, to też te spektakularne upadki, i dlatego prawdziwa miłość wybacza, prawdziwa miłość potrafi pomimo okropnych świństw jakie druga strona robi, jeżeli widzi jeszcze szanse na przetrwanie, potrafi przebaczyć. Bo miłość to właśnie sztuka, pójścia na kompromis,to sztuka poświęcenia swojej nawet godności, dla uczucia. To prawdziwa miłość ...
No i to tyle, cóż mam nadzieję że kogoś ten artykuł zainteresuje, zafrapuje czy za ... cokolwiek :D i mam nadzieję, że pomogłem wam choć troszkę w kłopotach z uczuciami.
Radości!
Ap!
Komentarze
Prześlij komentarz