You're ... like .... - czyli wszystko o komplementach ;)

Hejoł ;)

Dawno mnie nie było, wiem ... sorki, no ale jak to Hiszpanie mówią "Navidad es celebrar" ( w wolnym tł zn. "Święta są do świętowania") ; więc musiałem świętować, nie dało rady inaczej   :D
Ale ... dzisiaj nie piszę po to aby opowiedzieć wam moje święta, na to przyjdzie jeszcze czas, ale dziś napisze dla was lajtowy artykuł o komplementach :)

To tak, każdy z nas, niezależnie od tego, czy ma kobietę/mężczyzne, czy lubi to robić czy nie. To i tak, choć raz w życiu, każdy musi skomplementować kogoś. Czyli temat ważny i potrzebny się dziś przytrafił :)

Czym są komplementy, każdy wie, ale jak się je składa, to już nie każdy ogarnia :) Tak więc, na sam początek, rzucę wam 5 zasad:

1. Bądź szczery; nie ma nic gorszego niż kłamanie w komplementach, jest to po prostu .... słabe, niemiłe i obraża komplementowaną osobę :)

2. Bądź oryginalny; c'mon kiedy komplementujesz pannę, nie mów jej setny raz że jest piękna, pomyśl i nazwij ją, jakoś inaczej ;)
3. Bądź logiczny, jasneee oryginalne komplementy są ekstra, ale.. gościu nie nazywaj dziewczyny przy kości moją chudzinką, a ty dziewczyno nie nazywaj chłopaka bez brody, mój włochaty misu ;)
4. Nie bądź zbyt wymyślny, ... okej, bądź oryginalny ale z drugiej strony ...  nie pogrążaj się w komplementach typu "Moja ty kochana, piękna jak kwiat róży, cudowna i najmilsza"; bo szczerze, przy nich romantyczny czar pryśnie, a zostanie śmiech :D
5. Gdy je mówisz, bądź elegancki i schludny. Każdy komplement powinien być ważną chwilą dla komplementującego, więc gościu okaż poza słowami, również i elegancję w ubiorze i wyglądzie 

Oksy, proksy mamy zasady, a teraz praktyka czyli parę przykładów komplementów, które są git, a które nie ;)

Git: Jeeezu, ale ty piękna jesteś (Kto lookał "Psy" ten wie, jak Boguś Linda skomplementuje, to nie ma przebacz xd)
Nie git: Jeeezu ale czy to ty, naprawdę ??? ... nie wierzę, Jezuu Jenifer Lawrence obok mnie. Jenifer how are you ?

Git: Masz piękne szafirowe oczy
Nie git: Twoje szafirowe oczy są dla mnie płomieniem życia, każącym mi każdego dnia budzić się i wstawać

Git: Twoje oczy są jak niebo
Nie git: (brązowe oczy): Twoje oczy są ... jak niebo (chyba nad Katowicami ;) )

i hicior na koniec:
Bardzzzo nie git: Maleńka, wieszz co, Ty... jesteś ... (1 min zastanowienia) Jesteś ... jak taki Fergusson (marka traktorów) taka piękna, i pożądana :)

Zostawiam was z tym krótkim artykułem, mam nadzieję że pośmiejecie się chodź troszeczkę :)

Do następnego razu ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gdy ktoś pluje, nie mów że pada deszcz

Trochę historii :)

Nie bój się mówić kocham - czyli kilka słów o wyrażaniu uczuć